| Tegoroczny rajd Automobilklubu Rzemieślnik został po raz pierwszy rozegrany w okolicach Żyrardowa (dotychczas runda ta odbywała się w Słomczynie). Rajd cechował się długimi odcinkami specjalnymi (w sumie 55 km) i długimi dojazdówkami (160km).
W sumie rozegrano 7 odcinków specjalnych na dwóch trasach. OS1, 3, 5 i 7 były zlokalizowane w Budach Józefowskich. Trasa ta miała mieszaną nawierzchnię ziemno-żwirową, z licznymi przejazdami przez groble oraz z kilkoma szybkimi partiami na łąkach i w lesie. Trasa OS 2, 4 i 6 była zlokalizowana na terenach kopalni Budokruszu we Wręczy. Tu nawierzchnia była jednorodna - na twardym gruncie zalegała kilkucentymetrowa warstwa sypkiego piachu. Całość przypominała odcinek żywcem z rajdów pustynnych. Odcinek był wspaniały - tworzyły go długie proste i liczne przejazdy przez wydmy oraz sztucznie usypane hopy i rowy. Słowem - wymarzony odcinek dla tych, którzy lubią jeździć poślizgami przy dużych prędkościach.
Pewnym zgrzytem organizacyjnym była forma zapoznania się z trasami. Organizator przewidział tylko jeden przejazd zapoznawczy odcinka we Wręczy, w dodatku kolumną samochodów. Piach i pył powodowały, że zawodnicy mieli duże trudności z rzetelnym opisaniem trasy, pomimo że wręczono im itinerer. Załoga orca.com.pl miała niestety dodatkowy problem. W połowie odcinka samochód nagle zgasł i nie chciał ponownie odpalić. Na szczeście udało się zlokalizować przyczynę awarii i ją naprawić, ale zajęło to ok. 40 minut i wprowadziło bardzo nerwowy element do dalszego zapoznania się z trasą. Okazało się, że zdefektował zewnętrzny wyłącznik prądu, który przestał łączyć styki zapłonu. Było to zaskoczeniem, gdyż wyłącznik jest dobrej marki Sparco i jest relatywnie nowy, tak jak całe auto, ale widać, że nawet markowe produkty rajdowe zawodzą w takich warunkach.
W samym samochodzie Orca przed rajdem zostały dokonane pewne modyfikacje. Przede wszystkim dotyczyły one zawieszenia - nastawów jak i konstrukcji. Amortyzatory zostały bowiem wyposażone w zewnętrzne zbiorniczki z regulacją kompresji oraz odwrócone dla zmniejszenia masy nieresorowanej. Ponadto na dachu znalazł się wlot powietrza do kabiny w stylu WRC oraz zmieniono nieco pozycję fotela kierowcy. Wszystkie te zmiany okazały się strzałem w dziesiątkę, a nowe nastawy zawieszenia okazały się bardzo trafione i Orca wreszcie zaczęła "kleić się" do nawierzchni, a nie cały czas odrywać koła, jak to było dotychczas.
Rajd był bardzo udany dla zespołu, pomimo złapania taryfy na drugim odcinku, co - jak się okazało na mecie - kosztowało załogę spadek z drugiego na siódme miejsce w klasyfikacji generalnej oraz spadek z pierwszego na drugą lokatę w klasie. Konkurenci mieli jednak również liczne problemy, więc wynik i tak należy uznać za bardzo dobry, a zbieg okoliczności za szczęśliwy.
Odcinek po odcinku:
OS1 - Budy Józefowskie Załoga uzyskuje drugi czas w klasie O1, za Mistrzami Polski O1 - Szwagrzykiem z Brakowieckim. Wynik jest obiecujący, szczególnie, że dwukrotnie na odcinku kierowca popełnia drobne błędy, względem czasu, jaki mógłby być osiągnięty bez tych błędów, które skutkują około 30 sekundową stratą
OS2 - Wręcza Najbardziej pechowy odcinek rajdu dla załogi. Na bardzo szybkiej partii, przy maksymalnej prędkości, z powodu niedokładnego opisu, załoga omija bramkę nr 19. Orientuje się o tym i wraca na właściwą trasę ze stratą ok. 30 sekund. Niestety, zamieszanie spowodowane tym faktem w notatkach powoduje, że w dalszej kolejności omija bramkę 24, najbardziej wysuniętą na trasie. Zdaje sobie z tego sprawę niestety dopiero na mecie odcinka. Taryfa oznacza pożegnanie się z nadzieją na dobry wynik.
OS3 - Budy Józefowskie
Wygrana w klasie O1 z przewagą 24 sekund nad Twarkowskim z Waśko oraz drugi czas w klasyfikacji generalnej - zaledwie 9 sekund za Andrzejewskim ze Skurą.
OS4 - Wręcza
Ponownie błąd na trasie w okolicach feralnej 24 bramki, ale skutkujący tylko ok. 15 sekundową stratą. Pomimo to wygrana w klasie O1 z 1,5 sekundową przewagą nad Twarkowskim. Dotychczasowy liderzy klasy O1 - Szwagrzyk z Brakowieckim tracą tylny napęd, co powoduje od razu stratę prawie 100 sekund, a ich szanse na zwycięstwo maleją.
fragment on-boardu z przejazdu tego odcinka w dziale Filmy w Galerii
OS5 - Budy Józefowskie
Bardzo czysty przejazd skutkuje zwycięstwem w klasie O1 z aż 34 sekundową przewagą nad Twarkowskim i ponownie drugim czasem w generalce - zaledwie 1 sekundę za Andrzejewskim dysponującym prawie dwukrotnie mocniejszym silnikiem niż Orca.
zobacz on-board z przejazdu OS5 - widok na trasę - w dziale Filmy w Galerii
OS6 - Wręcza
Pierwszy bezbłędny przejazd tego odcinka. Ponowna wygrana w klasie O1 - o 18 sekund przed Twarkowskim i trzeci czas w generalce - 11 sekund za Grajkiem z Płatkiem, którzy dysponują dokładnie dwa razy większym silnikiem - 12 cylindrowcem BMW o pojemności 5 litrów.
zobacz on-board z przejazdu OS6 - widok na trasę - w dziale Filmy w Galerii
OS7 - Budy Józefowskie
Znów bezbłędny przejazd, skutkuje najlepszym czasem w klasie O1 i trzecim w generalce. Odcinek doskonale pokonują jednak Dudziak z Wikowiczem, którzy dzięki temu utrzymują prowadzenie i wygrywają cały rajd w klasie O1.
zobacz fragment on-boardu z przejazdu OS7 - widok na Patryka - w dziale Filmy w Galerii
Na pocieszenie załodze pozostaje drugie miejsce w klasie O1 i świadomość, że na kilku odcinkach wyprzedziła załogi dysponujące dużo mocniejszymi silnikami, czyli tym samym pokazała, że nadal w pewnych warunkach można walczyć samochodem ze słabszej klasy O1 z klasą O2. pełne wyniki na stronie rmpst.org - kliknij
zdjęcia w Galerii - kliknij
Program "Oes" TVN Turbo - do pobrania ze strony Piotra Domownika - www.rally4x4.pl - kliknij | |